• myśli sabotujące, które pojawiają się w naszej głowie, kiedy zmagamy się z zaburzoną relacją z jedzeniem i ciałem •

Jednym z kluczowych tematów, które poruszam z podopiecznymi na konsultacjach jest praca z myślami sabotujacymi. To te myśli mówiące Ci, że jesteś gruba, ze inni Cię oceniają, że jesteś leniwa, nic nie warta, że nigdy nie dasz rady i niczego nie zmienisz. Potrafią one skutecznie zdołować człowieka i doprowadzić do takiej frustracji, że w pewnym momencie zaczynamy je zajadać, by je zagłuszyć. Co tak naprawdę kończy się jeszcze większymi wyrzutami sumienia i zaostrzeniem myśli o sylwetce i wadze.

Praca z myslami sabotujacymi nie jest prosta, bardzo często staramy się je za wszelką cene stłumić i zająć myśli czymś innym, zignorować, przeczekać lub zaczynamy się z nimi kłócić. Czasami ma to gorsze skutki, w końcu ulegamy pełni rezygnacji. Zgadzamy się z nimi, że z pewnością mają racje. To nasz zatraca jeszcze bardziej w zaburzeniach.

Pamiętajcie, ze zaburzenia odżywiania rozwijają się czasami latami. Te myśli, które pielęgnujemy i z którymi się zgadzamy, zaczynaja przejmować naszą głowę. Bierzemy je za pewniak. Tracimy coraz częściej kontrole. Nasza samoocena coraz bardziej spada w dół. Dochodzi coraz więcej zachowań restrykcyjnych. Tracimy kontakt z własnym ciałem.

W dzisiejszym poście chciałam pokazać jeden ze sposobów pracy z myślami sabotujacymi z wykorzystaniem technik mindfulnessu czyli uważności. Bardzo lubie z nim pracować. Przydaje się nie tylko przy myślach sabotujacych ale tez przy wydarzeniach czy opiniach ludzi, na które nie mamy wpływu, a które maja wpływ na nas (a tego nie chcemy). Tez uwaznosc umożliwia nam odzyskanie kontaktu z własnym organizmem i poczucie wreszcie stanów emocjonalnych wcześniej, a nie w momencie kiedy już chcemy je zajadać.